Urodziłam się w Łodzi w 1958 roku w rodzinie robotniczej. Mama pracowała we włókiennictwie i była skręcarką, obsługiwała maszynę o długości 4 metrów. Tata był ślusarzem. Mieszkaliśmy w dzielnicy Łódź-Górna , na ulicy Poprzecznej w domu bez wygód . Rodzice do pracy dojeżdżali tramwajami i autobusami ,pracowali na zmiany .Do szkoły podstawowej miałam blisko .Szkoła moja nosiła imię Adolfa Dygasińskiego .Prowadziliśmy skromne życie .Po skończeniu szkoły podstawowej poszłam do zawodówki-handlowej .Uczyłam się dobrze ,szczególnie lubiłam przedmioty zawodowe .W wieku 18 lat wyjechałam z Łodzi .Dnia18 września bieżącego roku pojechałam na wycieczkę do Łodzi.
Nieco historii
Łódź idealnie nadawała się do tego ,aby w niej pobudować fabryki .W Łodzi było 18 rzek –woda była potrzebna do produkcji i farbowania tkanin .Wokół rosły lasy –drzewo potrzebne jako budulec .Domy robotników nazywały się famuły .Przed drugą wojną mieszkało w Łodzi 16 narodowości .Artur Rubinstein był pianistą i jednym z wielu słynnych łodzian .Na ulicy Piotrkowskiej znajduje się jego pomnik .Na tej samej ulicy jest również aleja gwiazd – po jednej stronie aktorzy ,a po drugiej reżyserzy i scenarzyści .Pierwsi fabrykanci to Niemcy i Żydzi. Pensja mężczyzny –tkacza wynosiła 25-30 rubli ;chleb kosztował 2 kopiejki .Za pensję mógł się utrzymać pracujący mąż ,jego żona i troje dzieci . Pensja była wypłacana w formie tygodniówek-w czwartki .Fabrykanci dbali o swoich pracowników , dostawali mieszkanie, opiekę lekarza i leki .Jednym z wielu fabrykantów był Karol Wilhelm Scheibler .Miał otwarty umysł i był jednym z pierwszych , którzy stosowali nowinki techniczne :m.in. maszynę parową .Pomimo ludzi różnych narodowości zamieszkujących Łódź tzw. Tygla kulturowego to jeśli zdarzało się, że np. katolicy lub ewangeliści budowali kościół to ludzie innych narodowości im pomagali .W Łodzi znajduje się druga najdłuższa przędzalnia długości 176 metrów. Izrael Kalmanowicz Poznański był twórcą przemysłowego imperium .Gdy rozpoczynał działalność miał 2000 rubli , umierając zostawił majątek warty 12 milionów rubli .W 2010 roku odbył się zjazd jego potomków , oni nie wiedzieli, że był tak bogaty .Izrael Poznański był 3 niekoronowanym królem (fabrykantem, jeśli chodzi o bogactwo ); po Ludwiku Gajerze i Karolu Scheibler .Miał 200 sztuk krosien na początku i 6800sztuk jak umierał .Jeden robotnik obsługiwał 4 maszyny .Robotnicy pracowali od poniedziałku do soboty ,a czasami w niedzielę i święta .Tramwaj był pojazdem luksusowym- jeździli nim fabrykanci , elita .Muzeum Fabryki otwarto w 2007 roku .Po wojnie zakład nazywał się Poltex .W Łodzi znajduje się słynna Szkoła Filmowa ,w której kształcili się aktorzy ,reżyserzy i inni o światowej renomie. Łódź zwana jest także miastem kominów .Chichot historii- pierwsi fabrykanci to byli Niemcy .Po drugiej wojnie w wyniku działań wojennych Łódź jak i inne miasta wymagała kapitalnej odbudowy .Można powiedzieć, że Niemcy byli pierwsi przyczyniając się do rozbudowy miasta i ostatni – w wyniku ich działalności miasto wymagało odbudowy .